poniedziałek, 22 lutego 2016

Jak zrobiłem zwrot o 360°

Wpis pochodzi z forum i stąd wstęp nie pasujący do idei blogu. Ale że nie miałem pomysłu jak to podmienić, zostawiłem jak było.

Posucha na forum straszna, jakby wszyscy się wynieśli do konkurencji i tam pisali o tej części pleców panny Maryny, która traci szlachetną nazwę i przechodzi w nogi. Znaczy część pleców, a nie panna Maryna. Żeby zatem rozruszać forum, skłócić i zwaśnić współforowiczów, napiszę recenzję długopisu, który kupiłem czas temu jakiś. Długopisu? spytacie. Oczywiście, że nie długopisu, taki żart, żeby rozemocjonować publikę, zupełnie jak u Hitchcocka. Najpierw trzęsienie ziemi, a potem nuda i dłużyzna.

Ale do rzeczy, ad rem, jak mawiali starożytni Rzymianie. Było to tak, że po którejś glebie pilota 78G, którym zapisywaliśmy z Żoną rzeczy do kupienia teraz i w innym terminie, stwierdziłem że dość! Basta! trzeba kupić jakiś porządny długopis do notowania. Może pomarańczowy BiC? A może nie? A może by tak wypróbować ten grot 360°, który kiedyś widziałem w ofercie Wanchera. Swoją drogą ciekawa firma ta Wancher, sprzedaje podróbki (moim skromnym zdaniem), a kasuje jak za mokre zboże, tak że tego. W każdym razie udzerzyłem na ibełju, jak to mówią w okolicach Zwięczycy i począłem szukać wspomnianego Wanchera, a właściwie czegoś tańszego i dostepnego, bo tak wyszło, że żadnego Wanchera z grotem 360° na aukcjach akurat nie było. W głowie mnie się kołatało (kołatało, bo pusto, nieprawdaż), że widziałem też takie Hero kiedyś. Tylko jakie? To zbyt cygarowate, tamto zbyt coś tam i nagle jest! jest w sam raz, takie jak lubię. Takie nijakie takie. O takie:

1024-r-2015-11-16-0004_zpsphgzoujo.jpg

Nijakie? No nie, kogoś przypomina. Oczywiście że parkera Vectora. Niuanse są, ale ogólnie pomysł ten sam. Zasadniczo różnica podstawowa jest taka, że Hero 257A wykonane jest w przeważającej części z metalu. To czuć w masie, która jak na tak drobne dość pióro, wyniosła 27,12 gram. Aktualnie nie posiadam żadnego Vectora, ale on na bank był lżejszy.

Ale co dalej? dalej może ściągnijmy skuwkę.

1024-r-2015-11-16-0005_zpstgklt9g7.jpg

Skuwka wchodzi na wcisk, dość mocny póki co wcisk. Zakrywa ona wyprofilowaną, metalową osadkę, oraz grot. Skuwka posiada plastikową uszczelniającą i trzymającą pochewkę. Szczelność jest dość dobra, pióro zazwyczaj zaczyna pisać od pierwszego dotknięcia. Trzyma się skuwka jak Chińczycy w 1905 r. Mocno. Niestety nie posiadam adekwatnego zdjęcia, ale tak jak w "oryginale", skuwkę można bez obawień zadupkować na ten scieńczony koniec rączki. Też się trzyma mocno, tylko że pisze się wówczas słabo, bo zmienia się rozkład masy. Czuć dyskomfortem mianowicie.

1024-r-2015-11-16-0012_zpsu8asoejx.jpg

1024-r-2015-11-16-0023_zpsxdqm8lre.jpg

Klips jest chromowany, ozdobiony firmowym Kwiatkiem z literą H, dość twardy, czasem ciężko włożyć pióro w kieszeń, a potem wyjąć. Zwłaszcza, że rzadko używamy tej funkcji. Na tym zdjęciu widzimy jedną z różnic w stosunku do Vectora, mianowicie przewężony, chromowany pierścień, dzięki któremu można pewniej złapać skuwkę podczas ściągania jej. Do różnic należy takoż zaliczyć i kłobuk, który u Vectora chyba fazowanym jest, tu (podobnie jak na zakończeniu rączki) fazy nie ma, a sam, kłobuk ma kształt menisku wypukłego.

1024-r-2015-11-16-0014_zpshpy7vrto.jpg

1024-r-2015-11-16-0016_zps8uznprio.jpg

1024-r-2015-11-16-0019_zpsvvjohcxr.jpg

Na skuwce, tam gdzie zazwyczaj, znajdziemy też znak producenta, chińską i angielską nazwę jego, oraz oznaczenie modelu. Dodatkowo na skuwce znajduje się naklejka informująca nasz, że pióro posiada nietypowy grot, piszący pod każdym kątem.

1024-r-2015-11-16-0006_zpsohx0aekd.jpg

Odkręciwszy rączkę, oczom naszym ukazuje się zbiornik atramentu, czyli klasyczna gumka, osłonięta metalową tulejką ze sprężyną. Wydajność typowa dla produktów chińskich, to jest chwilę trzeba ponaciskać, żeby napełnić pióro, ale plus jest taki, że można pęcherz napełnić w niemalże 89 procentach.

1024-r-2015-11-16-0011_zps7ypdiyl6.jpg

1024-r-2015-11-16-0011_zps7ypdiyl6.jpg

1024-r-2015-11-16-0010_zpstsqokqns.jpg

1024-r-2015-11-16-0008_zpszw9lyor3.jpg

1024-r-2015-11-16-0022_zpskt2sia58.jpg

1024-r-2015-11-16-0021_zpsn2jwvci8.jpg

1024-r-2015-11-16-0020_zpsw01e43fg.jpg

Na koniec został do omówienia grot. Grot z daleka jest określany, jako teki jak w parkerze 180. Z daleka to się zgodzę. Jednakowoż Chińczycy poszli krok dalej i wykonali w grocie dwa nacięcia pod kątem 90°, dzięki czemu można (teoretycznie) pisać pod dowolnym kątem. Dlaczego teoretycznie? Otóż czasem można trafić na martwy punkt, przez co rozpoczęcie pisania jest niemożliwe, ale wystarczy lekko obrócić pióro, tak żeby nacięcie miało kontakt z papierem, a pióro wystartuje. Można wówczas powrócić do poprzedniej pozycji, a ono pisać dalej będzie. Grot wykoany jest z grubej stali, więc cały czas pisze tak samo. W dodatku nie cieniuje, można więc powiedzieć, że to taki długopis. Poniekąd. Grot niestety nieco drapie, ale nie jest to jakaś znów poważna wada, której przy odrobinie dobrej woli i dostępie do papieru ściernego nie można by zaradzić.


1024-r-2015-11-16-0024_zpsdwycdvvl.jpg

Podsumowując, czy żałuję piętnastu złotych wydanych na ten wynalazek? Nie, nie żałuję. Prostacki design i niezawodność to jest to co lubię. Więc nie narzekam i polecam.

1024-h257a_zpsqr34wjxc.jpg

Na koniec nieco suchych faktów:

- długość pióra zamkniętego: 132,3 mm;
- długość pióra otwartego (z grotem): 112,7 mm;
- długość pióra zadupkowanego (z grotem): 153,9 mm;
- długość skuwki: 53,6 mm;
- średnica pióra (wszędzie jednakowa): 10,0 mm;
- masa pióra: 27,12 g.

Tally ho!

PS
Zdjęcia wykonałem aparatem Olympus OM-2n, z obietkywem Elicar HQ-R 2,5/90 MACRO, oraz obiektywem Zuiko AUTO-S 1,4/50, zamontowanym całkiem odwrotnie poprzez mieszek makro marki Panagor. Użyłem filmu ADOX CHS 25 (eFKe KB25), naświetlanego na 25ASA a wywołanego w domowej roboty odpowiedniku Kodaka Xtol, czyli w MyTol'u wg pomysłu pana Paula Lewisa. Skanowałem Epsonem V700, przy użyciu programu VueScan. Zdjęcia obrabiałem programem GIMP2,8. Skan próbki wypodukuowany przy pomocy urządzenia HP LJ Pro MFP M125nw i firmowego programu HP Scan.

Zdjęcia pióra są czarno-białe, ale to nie szkodzi, bo pióro jest czarne, chrom jest chromowany, a obrus służący za tło, jest srebrny metalik.

2 komentarze:

  1. Są też stalowe vectory, wiem bo miałem. Jak znajdę to zważę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. plastikowy waży coś w okolicach 10,11g. jako że flighter (bo tak parker zwał pióra wykończone w szczotkowanej stali) jest wykonany z cienkiej raczej blachy, nie daję mu więcej niż 20g.

      Usuń